Przeczytaj również!
Hej kochani! 💁♀️
Dziś porozmawiamy o czymś, co z pozoru brzmi poważnie i nudno jak wykład z księgowości (a kto to lubi? 😅), ale może uratować Was przed niezłą wtopą i karą od skarbówki! Tak, mowa o kasie fiskalnej.
Zaparzcie kawkę ☕ i lecimy z tym tematem – bez stresu, ale z konkretem! 🔍
Wyobraźcie sobie, że kasa fiskalna to takie trochę Insta Stories tylko dla urzędu skarbowego. Dokumentuje każdą sprzedaż – zero filtrów, wszystko na żywo. 😄
A teraz hit: nie musisz być VAT-owcem, żeby musieć mieć kasę! Tak, dobrze czytasz. Nawet jak działasz na zwolnieniu z VAT, to kasa może Ci się przydać bardziej niż torebka na wyprzedaży.
Jeśli sprzedajesz towary lub usługi osobom prywatnym (czyli tzw. osobom fizycznym nieprowadzącym działalności), to masz prawo do zwolnienia z obowiązku posiadania kasy fiskalnej… ALE tylko do momentu, aż nie przekroczysz limitów:
👉 20 000 zł rocznie – jeśli działasz cały rok
👉 Proporcjonalnie – jeśli zaczynasz w trakcie roku (np. startujesz w lipcu, to masz ok. 10 000 zł limitu do końca grudnia)
Przekroczysz? No to pyk, trzeba mieć kasę. Najpóźniej po dwóch miesiącach od przekroczenia limitu.
Lista nie jest krótka, ale rzucę kilkoma przykładami, żebyście wiedzieli, o co chodzi:
📦 sprzedaż perfum i kosmetyków (czyli nie tylko Sephora ma problem 😅)
🔧 usługi naprawy pojazdów silnikowych i motorowerów
🦷 usługi dentystyczne, lekarskie, weterynaryjne
✂️ usługi fryzjerskie i kosmetyczne
🚖 przewóz osób (tak, tak – Uber też)
📦 sprzedaż części samochodowych
👗 sprzedaż ubrań i obuwia (nawet online!)
Jeśli jesteś w którejś z tych branż – kasa od startu i nie ma zmiłuj. Nawet jakbyś sprzedawał tylko jeden błyszczyk miesięcznie!
No dobra, kasa kosztuje – ale państwo mówi:
„Hej, jak ją kupisz, to oddamy Ci nawet 700 zł!”.
No i super, ale jest jeden haczyk…
Jak skorzystasz z ulgi, to musisz trzymać kasę przy sobie (czyli jej używać!) przez minimum 3 lata. Inaczej? Zwrot do zwrotu – i nici z oszczędności. 😬
No dobra kochani, wszyscy straszą tą kasą fiskalną jakby to był jakiś potwór z szafy 🙈
A tymczasem... są sytuacje, kiedy nawet po przekroczeniu limitu 20 tys. zł rocznie – możesz odetchnąć z ulgą i powiedzieć:
„Nie, dzięki, kasy nie potrzebuję”. Ale jak zawsze – są haczyki. Sprawdź, czy jesteś w tej szczęśliwej grupie! 🎉
Tak, są takie perełki, które są zwolnione z obowiązku posiadania kasy fiskalnej, bez względu na to, ile zarobisz. Cud, co? 😍
Co to może być?
• usługi związane z rolnictwem i hodowlą zwierząt (halo, gospodarze!)
• zbieranie odpadów niebezpiecznych (wiem, brzmi poważnie 💣)
• usługi pocztowe i kurierskie (nie mylić z Paczkomatem pod blokiem!)
• czynności notarialne (pani notariusz może odetchnąć)
• usługi administracji i obrony – serio, nawet wojsko tu się łapie! 🪖
• sprzedaż nieruchomości – czyli domki, działki, mieszkania
• dzierżawa gruntów – nawet jeśli to tylko kawałek pola na truskawki 🍓
• sprzedaż biletów lotniczych i posiłków w samolocie (czyli stewardesy na legalu ✈️🍽️)
Tak! Ale tylko jeśli działasz zgodnie z pewnymi zasadami. Internetowa sprzedaż może być zwolniona, jeśli:
✔️ klienci nie odbierają towaru osobiście (żadnych „odbiorów osobistych na klatce” 😅)
✔️ płatność idzie przelewem lub kartą online
✔️ paczki wysyłasz kurierem lub pocztą (a nie wręczasz przez okno 😄)
✔️ wszystko wpływa na konto firmowe – nie na Twoje prywatne!
✔️ prowadzisz ewidencję – wiesz, kto, co i za ile kupił (imię, nazwisko, numer zamówienia – tak, trzeba!)
Jeśli spełniasz te warunki – możesz zapomnieć o kasie i dalej pakować swoje cuda do kartonów 💌📦
Są też takie branże i przypadki, gdzie kasa nie jest wymagana nawet jeśli zarabiasz konkretnie – pod warunkiem, że spełniasz określone warunki:
👀 usługi świadczone przez osoby niewidome (z orzeczeniem o niepełnosprawności)
📞 usługi robione zdalnie – przez internet, telefon, itd. (czyli np. konsultacje online)
🅿️ usługi parkingowe dla pracowników – ale tylko dla „swoich” ludzi
💰 usługi finansowe i ubezpieczeniowe – bankierzy, maklerzy, możecie spać spokojnie
🚌 transport publiczny – autobusy, busy, tramwaje – no chyba że sprzedajesz bilety ręcznie
Nawet jeśli teraz łapiesz się na któreś zwolnienie, to nie znaczy, że tak będzie zawsze.
Przepisy się zmieniają szybciej niż trendy na TikToku, więc trzeba trzymać rękę na pulsie.
Jeśli nie jesteś pewna/pewny, czy musisz mieć kasę – serio, lepiej dopytać (np. mnie 😎) niż później tłumaczyć się przed urzędem...
Nie musisz być VAT-owcem, żeby mieć kasę.
Limit 20 tys. zł rocznie na sprzedaż dla osób prywatnych = czas na kasę!
Branże specjalne? Kasa od pierwszego dnia.
Ulga na kasę = fajna sprawa, ale minimum 3 lata użytkowania.
Zwolnienia: wybrane usługi, sprzedaż online na konkretnych zasadach i usługi specjalne.
No i co, czujecie się trochę bardziej fiskalnie oświeceni? 😇
Jeśli nie – zawsze możecie do mnie (czyt. mojego biura rachunkowego) napisać, a wszystko Wam ogarnę z klasą, luzem i bez stresu.
A kasa? Nie taka straszna, jak ją dobrze rozliczyć 😉
Buziaki i do zobaczenia przy deklaracjach! 😘
Zadzwoń do mnie
Napisz do mnie
Zakres Usług
Księgowość jednoosobowej działalności gospodarczej
Księga handlowa
(Sp. z o.o.)
Założenie firmy
Kontakt z organami podatkowymi
Kadry i płace